Jak pracować, gdy ruch nie reaguje na żadne Twoje wysiłki
Opublikowany: 2021-01-08Wiedziałeś to.
Wcześniej czy później nadejdzie.
Teraz jest tutaj.
Dzień nieuchronnej kapitulacji.
Włożyłeś w to tyle ciężkiej pracy.
Dziesiątki strategii i narzędzi, które skręciłeś i ulepszyłeś, aby stymulować ruch na swoim blogu.
A jaka jest Twoja reakcja analityczna na cały ten pot i łzy?
Dzień w dzień nie pokazuje niczego poza niskim pulsem pacjenta w stanie krytycznym.
Twoja cierpliwość wkrótce się skończy.
Wreszcie, twoja święta obietnica nigdy się nie poddaje.
Coś się musi zmienić.
Dlaczego twój największy zbawca traktuje cię jak największego wroga
To jedna z pierwszych rzeczy, których uczysz się o blogowaniu:
Ruch jest podstawą Twojego bloga.
To wylęgarnia, z której można zbierać prowizje i sprzedaż.
To siła napędowa twojego przyszłego imperium, która pozwala ci czerpać korzyści z wysoce zautomatyzowanego, bezproblemowego stylu życia blogowania.
A jeśli kiedykolwiek zechcesz sprzedać swojego bloga (cóż, nie musisz!), Ruch jest ponownie jednym z najważniejszych wskaźników oceny ogólnej wartości Twojego bloga.
W rezultacie jesteś bombardowany szeroką gamą strategii usprawnienia mnóstwa docelowych użytkowników Twojego bloga.
Zanurzasz się więc we wszystkich strategiach, które przyciągają ludzi i roboty do odwiedzania i oceniania Twojego bloga.
Spędzasz tygodnie, a nawet miesiące, stosując kilka strategii ruchu, ale w jakiś sposób Twój blog nie reaguje przyzwoitym wzrostem ruchu.
Z biegiem czasu utrzymanie cierpliwości i wytrwałości staje się coraz trudniejsze.
Coraz częściej łapiesz się na tym, że wątpisz we wszystko: strategie, swoje możliwości i blogowanie jako ogólną szansę biznesową.
Wtedy zaczyna się reakcja łańcuchowa „co, jeśli”, pojawiają się pytania takie jak te:
- Co się stanie, jeśli wybrana przeze mnie metoda ruchu nie pasuje do mojej niszy?
- A jeśli taktyka ruchu drogowego, którą wybrałem, nie pasuje do mojej osobowości?
- A jeśli inne strategie przyniosą rezultaty znacznie szybciej?
- A jeśli nie jestem wystarczająco xyz (podaj swoje ulubione słabe punkty), aby sprostać wyzwaniu związanemu z ruchem?
- A co, jeśli wpadnę na śmiałe oszustwo, które prowadzi do zerowej liczby odwiedzających, ale zamiast tego powoduje duże problemy z Google?
Zniknął w tobie odważny i odważny kierowca ruchu.
Teraz wątpiący pesymista dominuje w twoich coraz bardziej bezowocnych działaniach i bezsennych nocach.
W tym miejscu poddaje się większość początkujących blogerów.
Ale możesz zrobić lepiej.
Możesz uciszyć tego nieznośnego pesymistę, aby ożywić w sobie niezachwianego budowniczego ruchu.
Pokażę ci, jak to zrobić.
Jak wybrać najlepszą dla siebie strategię generowania ruchu
Najpierw wyeliminujmy wątpliwości dotyczące „złej strategii”.
…To niemożliwe.
Przeanalizowanie wszystkich niezliczonych dostępnych strategii budowania ruchu jest prawie niemożliwe, aby dokonać najlepszego wyboru.
Ale oto dobra wiadomość:
Nie musisz.
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.
Musisz tylko pozostać na utwardzonych drogach .
Tak, dziesiątki solidnych i odnoszących duże sukcesy marketerów utorowało Ci drogę do opanowania budowania ruchu.
Aby się tam dostać, wystarczy postępować zgodnie z ich sprawdzonymi strategiami.
Ale podążanie utwardzonymi drogami oznacza konsekwentne pominięcie dróg gruntowych, które są wszystkimi sposobami szybkiego wzbogacenia się, które dają nierealne obietnice dla ogromnej ilości natychmiastowego ruchu.
Zapomnij o tych kłopotliwych szybkich pasach.
Nie od razu Rzym zbudowano.
Nie jest też zrównoważony ruch na blogach.
Nie czujesz się urodzony do tego rodzaju sportów wytrzymałościowych?
Cóż, gen maratonu w tobie jest znacznie łatwiejszy do aktywacji, niż mogłoby się wydawać.
Prosta złota zasada efektywnego generowania ruchu (i szczęśliwego życia)
Zebrałeś już X poradników krok po kroku o strategiach budowania ruchu Y.
Ale jakoś potrzebujesz więcej pomysłów. Więcej danych. Więcej bryłek złota do dodania do planu gry.
Czemu? Po prostu być przygotowanym. Masz więc w zanadrzu wiele opcji awaryjnych na wypadek, gdyby pierwsza, którą wypróbujesz, nie zadziałała…
Wadą rozpieszczania pomocnymi informacjami:
Nie możesz przestać rozpraszać się i zbierać więcej pomysłów.
Tyle nowych metod, w które można się zgłębić. A całe to czytanie i oglądanie filmów daje poczucie aktywnego budowania firmy.
Ale tak nie jest .
To pasywne zapewnienie, że Twoja firma nie robi żadnego postępu.
Brak egzekucji oznacza brak postępu.
A im więcej zbierzesz opcji, tym więcej głupio się zastanawiasz nad przytłaczającymi wyborami.
Przerwanie tej nieskończonej pętli jest łatwiejsze niż myślisz:
Przestajesz szukać najlepszej strategii.
Zamiast tego wybierasz jedną ze sprawdzonych strategii, które już zebrałeś.
I to jest złota zasada:
Trzymaj się tej jednej strategii.
Skieruj wszystkie swoje działania na tę jedną strategię.
Nie wiesz, czy masz tę jedną sprawdzoną strategię w swoim obszernym portfolio zakładek?
Mogę w tym pomóc!
Dla wahaczy: cała masa masowo sprawdzonych strategii ruchu drogowego
Tak, w końcu nadszedł moment, w którym możesz pominąć rozważania, zatrzymać niekończące się porównywanie zasobów i ciągłe poszukiwanie najlepszej strategii, która działa.
Zamiast tego możesz polegać na tym, co inteligentni czarodzieje blogowania pokazali, że działają wiele razy.
Wszystkie poniższe taktyki zostały sprawdzone i możesz zacząć już dziś:
- Pisz bardzo szczegółowe treści
- Popraw swoje nagłówki, aby natychmiast zwiększyć ruch
- Blog gościnny na stronach z zaangażowaną publicznością
- Idź na całość na Pinterest
- Uruchom własną grupę na Facebooku
- Wykorzystaj wpływ innych
- Zoptymalizuj swojego bloga, aby zachęcić do udostępniania
- Odpowiadaj na pytania dotyczące Quora i odsyłaj do swojego posta na blogu
- Zmień przeznaczenie treści na inne formaty (wideo, audio, prezentacje itp.)
Jeśli wolisz mieć zbiór strategii w jednym zasobie, ten wszechstronny post 32 inteligentnych sposobów na przyciągnięcie 3 razy większego ruchu do Twojego bloga może być dla Ciebie odpowiedni.
Aby skorzystać ze wszystkich powyższych taktyk, wystarczy przestrzegać trzech zasad:
- Wybierz jedną strategię z listy (nie ma znaczenia która, wszystkie są skuteczne)
- Postępuj zgodnie z instrukcjami i postępuj zgodnie z instrukcjami do końca (tak, brzmi to łatwo, ale większość z nas zostaje tutaj zboczona)
- Opanuj tę jedną strategię, zanim przejdziesz do następnej.
Jeśli konsekwentnie będziesz przestrzegać tych trzech zasad, to tylko kwestia czasu, zanim Twój ruch nabierze odpowiedniej mocy.
„Ale ile czasu zajmie, zanim zobaczę znaczny wzrost liczby odbiorców mojego bloga?”
Wiem. Cierpliwość jest jednym z najtrudniejszych elementów procesu budowania publiczności.
Więc zajmijmy się tym dalej.
Dlaczego niektórzy blogerzy stają się mistrzami generowania ruchu (a inni nie)
Są wokół ciebie; te epickie historie sukcesu ludzi, którzy kiedyś zaczynali jako nowi jak Ty.
Uwielbiasz czytać i słuchać wszystkich tych niesamowitych, przełomowych historii na swoich ulubionych blogach i podcastach.
Ale śledzenie sukcesów innych ludzi ma wadę:
Czujesz, że każdemu się udaje, z wyjątkiem ciebie.
Prawda jest taka, że każdy sukces jest nagromadzeniem mniejszych i większych porażek.
Niektórzy całkowicie unikają omawiania swoich niepowodzeń. Częściej jednak ludzie zagłębiają się w szczegóły swoich niepowodzeń i zmagań, ale twoja uwaga nie chce tego pochłaniać i rejestrować.
Wszystko, co (chcesz) zobaczyć i uwewnętrznić, to to, że wszyscy szybko zyskują przyczepność, z wyjątkiem ciebie.
Musisz zresetować to postrzeganie, aby wrócić do dobrego przepływu postępu.
Właściciele ruchu mają pewną cechę:
Wiedzą, że budowanie publiczności to jedna z najtrudniejszych prób cierpliwości, przez które możesz przejść.
Nauczyli się radzić sobie ze wzlotami i upadkami tej próby ze stoickim spokojem .
I jakikolwiek szum w blogosferze zwraca się o ich uwagę, nigdy nie pozwalają, by przerwał ich przepływ.
Są nie do powstrzymania.
Ty też możesz stać się nie do powstrzymania.
Oto jak:
Jak dalej zwiększać ruch w mieście, podczas gdy analityka wciąż gra w Ghost Town
Przyzwoita ilość miesięcznego ruchu to skumulowany wynik twoich wytrwałych działań, aby go zbudować. Ten kumulatywny wynik pojawia się zwykle po wykonaniu tej długotrwałej pracy przez kilka miesięcy (lub nawet dłużej).
Ergo, generowanie ruchu oznacza konsekwentną pracę przez długi czas bez zauważania znaczących rezultatów tej pracy przez długi czas .
To paraliżuje system nagród, który normalnie kieruje twoimi wytrwałymi działaniami.
Podział twoich celów na cele końcowe i pośrednie zwycięstwa może pomóc w reaktywacji twojego systemu nagród.
Twoim ostatecznym celem końcowym jest na przykład zwiększenie ruchu na blogu od zera do tysiąca dziennie odwiedzających w ciągu następnych 6 miesięcy.

Twoje zwycięstwa pośrednie to wszystkie osiągnięcia, do których dążysz na drodze do osiągnięcia celu końcowego.
Dają Ci potrzebne nagrody, aby żyć, podczas gdy ruch uliczny Cię wstrzymuje.
Oto kilka przykładów zwycięstw pośrednich, które powinieneś świętować:
- Masz post gościnny
- Dostałeś wywiad podcastowy
- Twoje treści zostały udostępnione przez influencera
- Wspomniał o Tobie wpływowy
- Otrzymałeś link do swoich treści
- Stworzyłeś niesamowity magnes na ołów
- Stworzyłeś niesamowity lejek e-mailowy
Budowanie ruchu jest tak ciężkim, dominującym celem, że często zapominamy o wszystkich innych osiągnięciach, które zbieramy po drodze.
Ale wszystkie te niedoceniane „małe rzeczy” mogą być bardzo potężne, aby rozweselić się podczas bez echa procesu budowania ruchu.
Czujesz, że te „małe” nagrody nie wystarczą, aby popchnąć Cię przez maraton budowania grona odbiorców?
Zobaczmy następnie, jak najlepiej radzić sobie ze spadkami motywacyjnymi:
Jak na zawsze zmiażdżyć dołki motywacyjne
Motywacja ma supermoce.
Jego obecność może wzmocnić twoją energię i efekt całej twojej pracy.
Jego brak może pozwolić, aby skupienie, kreatywność i ogólna wydajność osiągnęły poziom zerowy.
Kłopot w tym, że nie możesz zarezerwować motywacji do wsparcia następnej sesji pisania (lub czegokolwiek innego, nadchodzącego wyzwania).
Motywacja przychodzi i odchodzi.
Pozostawia cię bez powiadomienia, czy i kiedy wróci.
Gra na własnych zasadach.
Co byś powiedział, gdyby twój najlepszy przyjaciel traktował cię w ten sposób?
Racja, nie na tym opiera się rzetelny związek. A jeśli chodzi o biznes, to nie od tego powinieneś uzależniać swój sukces.
Najlepszym sposobem radzenia sobie z nastrojową motywacją jest wykluczenie jej ze swoich działań .
Nie pozwól, aby coś, w co niektórzy badacze wątpią, zagroziło Twojej wydajności.
Tak, czas pominąć „bajkę motywacyjną”.
Kto powiedział, że ludzie, którzy odnieśli wielki sukces, każdego dnia latają wysoko na endorfinach, robiąc wszystko, co robią?
Odnieśli sukces, ponieważ wciąż się starają, bez względu na to, jak kapryśne zachowuje się ich ego (inaczej motywacja). Proszenie o doskonałą motywację na każdą godzinę każdego dnia jest jak proszenie o wieczne szczęście.
To niemożliwe.
Emocje (trzeba) zmienić. My - nasze ciała i dusze - nie jesteśmy stworzeni do czystej błogości 24/7/365.
Daniel Gilbert - profesor psychologii na Uniwersytecie Harvarda i autor ogólnokrajowego bestsellera „Stumbling on Happiness” - ujął to następująco:
Twoje emocje mają się zmieniać, tak jak ciśnienie krwi ma się zmieniać. To system, który ma poruszać się w tę iz powrotem, między szczęśliwym a nieszczęśliwym. W ten sposób system prowadzi Cię przez świat.
Wyobraź sobie, że każdy z twoich dołków motywacyjnych jest wspólny z upadkami tysięcy innych blogerów, którzy nie pozwalają sobie na luksus, by ich nastrój wpływał na ich działania.
Lwie serce stoją silnie i idą dalej.
Możesz zrobić to samo.
Praktykuj pracę bez zwracania uwagi na swoją obecną lub nieobecną motywację. W końcu przekształci cię w niezachwianego podejmującego działania.
Ten nowy silny nawyk wytrwałości przekłada się na lepszą jakość, więcej osiągnięć, większą samoocenę, większy sukces. Cudowna reakcja łańcuchowa
A propos nawyków - zabijmy zły nawyk nr 1, który łączy nas wszystkich w następnej kolejności!
Jedyna niszczycielska rozrywka, którą powinieneś zakazać
No dalej, bądźmy szczerzy…
Czy nadal dajesz sobie tę codzienną dawkę frustracji?
Mam na myśli sprawdzenie „niskiego tętna” ruchu w Google Analytics?
To prawdopodobnie jedno z pierwszych nałogów, jakie rozwijamy w blogowaniu.
Mówiąc o niskim tętnie podczas podróży, jeden z najbardziej bolesnych nawyków, jakie można sobie wyobrazić.
Za każdym razem, gdy sprawdzasz, mówi twojej podświadomości, że znowu zawiodłeś.
Toksyczne rzeczy, więc przestań.
Jesteś wielkim pałką.
Jest już wykuty w kamieniu, nadejdzie twój czas.
Następnie możesz zacząć sprawdzać statystyki dotyczące interakcji swojego niesamowitego plemienia na swoim blogu. Ale nie przesadzaj - tworzenie raportów miesięcznych jest więcej niż wystarczające.
Jeśli jesteś podatny na paraliż analityczny i inne czynniki rozpraszające, potraktuj poniższe jako świetny substytut!
To jedyne chwalebne zajęcie, które powinieneś zrobić na co dzień
Kiedy robi się ciężko (na przykład na bieżni drogowej), zapominamy o naszych marzeniach, naszych wizjach, naszych powodach DLACZEGO.
Wszystko, o czym możesz myśleć, w dzień iw nocy, to RUCH.
Ale ruch uliczny to tylko pojazd do zdobycia dużej nagrody.
Ta duża nagroda to nie pieniądze, które uzyskujesz z ruchu przekształconego w sprzedaż.
To dobre rzeczy, które wykraczają poza pieniądze, takie jak:
- Naprawdę pomagając ludziom w ich największych bolączkach
- Bycie swoim własnym szefem
- Pracujesz na własnych warunkach, kiedykolwiek i gdziekolwiek
- Spędzanie więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi
- Stać się i żyć najlepszą wersją siebie
Znasz to wszystko? Dawno się nie widzieliśmy, prawda?
Czas ożywić te rzeczy.
Wejdź w kolorowe, szczegółowe fantazje na temat tych scenariuszy, które Cię poruszają .
Każdą wizualizację wywołującą uśmiech na twarzy warto wykonywać każdego dnia.
Obok tej kolorowej wizualizacji „żyj swoim wymarzonym stylem życia” jest kolejny zestaw żywych obrazów, które powinieneś dodać do swojego codziennego „menu z jedzeniem duszy”:
W tych scenariuszach chodzi o robienie codziennych interesów, aby otrzymać wielką nagrodę za życie spełnionym marzeniami.
Wyobraź sobie, że wykonujesz całą potrzebną pracę jak urok .
Na przykład wyobraź sobie siebie, jak piszesz bez barier i sieci, takich jak magia, lub umieszczasz opinie odwiedzających w potężnych zasobach.
Dlaczego tak bardzo podkreślam te 2 typy wizualizacji?
Ponieważ są czymś więcej niż mile widzianą rozrywką:
Badania pokazują, że praktyki umysłowe, takie jak wizualizacja, mogą zwiększyć Twoją motywację, pewność siebie i poczucie własnej skuteczności. Może przygotować mózg do sukcesu i zwiększyć stany przepływu.
Praktycznie najlepiej jest dodać te dwa zestawy codziennych wizualizacji do porannych i / lub wieczornych rytuałów (jeśli jeszcze ich nie masz - teraz jest najlepszy czas na rozpoczęcie!).
Ta zaplanowana wizualizacja chroni Cię przed nadużywaniem jej jako wymarzonej ucieczki od pracy przez cały dzień
Nie zapomnij użyć tego wzmacniacza turbo ruchu
Na początku powiedziałem, że najlepiej unikać zabawy z więcej niż jedną strategią ruchu na raz.
Podobnie jak w przypadku każdej innej strategii, zawsze najlepiej jest wybrać jedną i opanować ją, zanim przejdziesz do następnej.
Muszę zrobić jedno wyłączenie z tej reguły.
Niezależnie od wybranej metody ruchu, jest jeszcze jedna dodatkowa technika zwiększania ruchu, której zawsze powinieneś używać:
Współpraca z Bloggerami.
Budowanie relacji to powszechna rozmowa, ale wciąż jeden z najbardziej niedocenianych akceleratorów ruchu.
Niezależnie od tego, czy chodzi o docieranie do gości, rówieśników czy wysoko utytułowanych influencerów - w końcu to ludzie nadają rozmach .
Ruch to nie gra liczbowa.
Ruch to gra ludzi.
Ludzie decydują się zostać na kolejny moment inspirującego zaangażowania w Twoje pomysły, pomocne treści, wygrane i przegrane na Twoim blogu.
Ludzie inicjują udostępnianie, komentarz, a nawet odwołanie do jednego z Twoich pomocnych postów.
Ludzie rozpoznają cały szum, który z całego serca dla nich stwarzasz, co prowadzi do tego, że robią odwzajemnione prezenty w sposób, o którym nigdy nie odważyłeś się marzyć.
Ludzie są mnożnikiem każdego Twojego działania.
Brak czasu jest częstym usprawiedliwieniem niskiego lub powierzchownego zaangażowania blogerów.
Bycie introwertykiem to kolejny powód, dla którego wiele osób unika budowania relacji.
Ale, zwłaszcza w naszej branży, dziesiątki introwertyków odważnie udowodniło, że potrafią nawet prześcignąć ekstrawertyków w robieniu ekstrawertycznych rzeczy wielkich .
Więc nie pozwól, aby te wymówki były powodem, dla którego przegapisz potencjalnie owocne relacje (i niesamowity ruch).
Czy jesteś gotowy do pracy?
Czas pożegnać się z tymi wszystkimi dniami, w których sama myśl o (braku) ruchu zniweczyła Twoje plany i zakwestionowała całe Twoje blogowanie!
Wszystkie dziwactwa i pułapki, które próbuje na ciebie rzucić proces budowania ruchu, nie mogą cię już zatrzymać.
Znasz sztuczki podejmowania ogromnej akcji z niezachwianą siłą utrzymania.
Twoje nowe credo kreatora ruchu to:
Niewidzenie tego (jeszcze) nie powstrzymuje mnie przed budowaniem.
Jesteś gotowy do podjęcia wyzwania związanego z ruchem drogowym:
„Egzamin wstępny” z blogowania.
Teraz idź i zdaj ten egzamin - Twoja wspaniała przyszłość czeka.