6 sposobów, w jakie psujemy współpracę z freelancerami content marketingu
Opublikowany: 2020-12-22 Freelancerzy, wykonawcy, najemna broń. Jakkolwiek chcesz ich nazwać, niezależni pracownicy stanowią coraz większą część gospodarki cyfrowej - szczególnie w działach marketingu.
Termin „wolny strzelec” powstał w XIX wieku i odnosi się do średniowiecznych najemników, którzy walczyli w imieniu narodu lub osoby, która im najwięcej płaciła. Merriam-Webster identyfikuje pierwszy pisemny dowód tego terminu w Ivanhoe Sir Waltera Scotta:
„Zaproponowałem Richardowi usługę moich Wolnych Kopii, a on odmówił - zaprowadzę ich do Hull, przeję transport i wyruszę do Flandrii; dzięki gwarnym czasom człowiek czynu zawsze znajdzie zatrudnienie ”.
Podobnie w dzisiejszych, tętniących życiem czasach zbyt dużego nakładu pracy i ograniczonych budżetów na zatrudnienie stałych pracowników, kobiety i ludzie czynu (tj. Osoby o specjalistycznych umiejętnościach i odpowiednim doświadczeniu marketingowym) zawsze znajdą pracę.
Spójrzmy na niektóre dowody:
- 85% marketerów, którzy odpowiedzieli na naszą ankietę na Adobe Digital Summit, twierdzi, że produkcja treści przebiega zbyt wolno, aby nadążyć za popytem. (Ponieważ jako główną przyczynę spowolnienia wymieniono brak zasobów, freelancerzy byliby bardzo pomocni).
- Według Intuit do 2020 r. Ponad 40% siły roboczej w USA będzie stanowić freelancerzy, wykonawcy lub pracownicy tymczasowi.
- Harvard Business Review ogłosił The Rise of the Supertemp w 2012 roku.
Można śmiało powiedzieć, że freelancerzy content marketingu są tu na dłużej. Jeśli chcesz przyciągnąć dobrych, musisz traktować ich dobrze.
Mówię to z doświadczenia dzięki mojemu podwójnemu życiu jako menedżera ds. Marketingu treści, który za dnia pracuje z freelancerami, a nocą jako niezależny twórca treści. Bez względu na to, jaki kapelusz mam na sobie, dwie rzeczy są pewne:
- Gdy wszystko działa dobrze, menedżerowie ds. Marketingu treści i freelancerzy mogą tworzyć piękne prace.
- Kiedy coś nie działa dobrze, zwykle jest to wina menedżera treści.
Oto sześć sposobów, w jakie menedżerowie ds. Marketingu psują współpracę z niezależnymi twórcami treści i jak ich unikać.
1. Nie myśl o dostępności
Sprawdź, czy to brzmi znajomo. Pojawia się nagła potrzeba na jakąś treść. Starasz się znaleźć freelancera dostępnego na krótką zmianę. Ale każda osoba w puli freelancerów już żongluje wieloma projektami dla wielu klientów. Namówienie kogoś do zobowiązania zajmuje dzień lub dwa, co zjada i tak już napięty termin.
Rozwiązanie: Poświęć się na określoną liczbę godzin lub projektów tygodniowo lub miesięcznie z każdym freelancerem. Prowadź dziennik ich pracy, aby wiedzieć, kto ma czas, kiedy potrzebujesz kogoś do współpracy.
2. Niezrozumienie lub niezrozumienie wymagań
Czy kiedykolwiek wysłałeś taką wiadomość e-mail: „Hej, do piątku potrzebujemy przemyślanego artykułu kierownictwa na temat produktywności. Jesteś dostępny?"
Na pozór może to brzmieć jak wystarczająca informacja, aby pisarz zaczął działać. Podałeś temat, rodzaj artykułu i termin. Ale spójrz, czego brakuje:
- Czy ten artykuł jest publikowany na posiadanym kanale czy w innej publikacji? Jeśli tak, to jaki?
- Czy wydawca ma jakieś wytyczne dotyczące długości lub inne oczekiwania?
- Czyj podpis powinien być używany?
- Czy artykuł będzie oparty na wywiadzie lub doświadczeniu i badaniach freelancera?
- Czy ten nowy artykuł powinien być wzorowany na poprzednich artykułach?
- Czy należy wziąć pod uwagę kwestię produktywności (np. Produktywność indywidualna i zespołowa)? A może istnieją kąty, których należy unikać, które zostały nadużyte?
Dobry freelancer zada takie pytania. Ale jeśli autor tego nie zrobi, a Ty nie podasz informacji dobrowolnie, możesz łatwo skończyć z utworem dwa razy dłuższym, niż chcesz, który zmierza w niepożądanym kierunku, wymagając przepisania, które marnuje czas wszystkich.
Rozwiązanie: na początku każdego projektu zapewnij kreatywny brief lub podobną szczegółową dokumentację. Samo wypełnienie szeregu standardowych pól pomoże Ci sprawdzić, czy musisz wyjaśnić innym interesariuszom, zanim zaangażujesz wykonawcę.
Wskazówka dla freelancerów: przedstaw kreatywne wytyczne na początku każdego projektu, mówi @MarcusWorkfront Click To Tweet3. Oczekiwanie zbyt krótkiego czasu realizacji
Nawet jeśli wiesz, że wykonawca jest dostępny i podałeś szczegółowe informacje na temat wymagań dotyczących stanowiska, Twój projekt może się nie powieść, jeśli nie zapewnisz freelancerom odpowiedniej ilości czasu na wykonanie ich najlepszej pracy. Realizacja tego samego dnia może działać w przypadku kopii wiadomości e-mail lub projektu banera reklamowego, ale nie w przypadku pisania lub projektowania 32-stronicowej białej księgi.
Brent Attaway, prezes TENX Marketing, mówi, że w przypadku większych, multimedialnych projektów i filmów zapewnia prezentację na ekranie tego, czego chce. „Podaję przykłady tego, co chcę modelować i poświęcić co najmniej trzy tygodnie, nawet kiedy się spieszy (osiem tygodni jest idealne). Wymaga to zaplanowanego z wyprzedzeniem faktycznego kalendarza marketingowego, który obecnie wydaje mi się bardzo niewielu ”.
Rozważ udostępnienie ekranu swojemu freelancerowi, aby poprowadził ją przez to, co chcesz, sugeruje @attabr Click To TweetRozwiązanie: Aktualizuj swój kalendarz treści lub narzędzie do zarządzania projektami i udostępniaj je freelancerom. Wykonuj zadania na wysokim poziomie na początku każdego miesiąca lub kwartału. Nawet jeśli nie znasz wszystkich szczegółów, Twoi freelancerzy mogą zostać poinformowani i wyrzeźbić czas. Wypełnij wymagania, gdy otrzymasz szczegółowe informacje.

4. Rzucanie wilków wolnych strzelców
W tym przypadku „wilki” oznaczają „interesariuszy”. Widziałem sytuacje, w których parametry projektu były jasne od samego początku, ale zanim freelancer kończy pracę, właściciele projektu zmienili zdanie co do kąta, wyglądu i dotyku, może nawet samego tematu - a freelancer nie był nie poinformowano.
Interesariusze prawdopodobnie nie będą pamiętać, kiedy i jak zmieniły się ich oczekiwania od momentu wykonania zadania (i prawdopodobnie nigdy nie widzieli rzeczywistego zadania, ponieważ jest to praca menedżera ds. Marketingu treści). Wiedzą tylko, jak się czują i czego chcą w tej chwili - i że zasób dostarczony przez freelancera nie pasuje do rachunku. Mogą postrzegać to jako porażkę ze strony freelancera w porównaniu z niepowodzeniem komunikacji lub procesu.
Rozwiązanie: Zawsze działaj jako pośrednik, umieszczając się w środku rozmów między interesariuszami / recenzentami a freelancerami. Rozważ użycie oprogramowania do weryfikacji cyfrowej, w którym każdy może zalogować się do wspólnej przestrzeni i współpracować nad komentarzami i pytaniami. Posiadanie ścieżki audytu, do której można się odwołać w dowolnym momencie po drodze, również jest plusem.
Jak zatrudniać freelancerów, którzy ulepszają Twoje treści
5. Milczenie
Zbyt często, gdy w biurze toczy się burza komunikacji na temat aktywnych projektów, zaniedbujesz informowanie freelancerów na bieżąco. (Jest to zwykle główna przyczyna opisanego powyżej problemu niespełnionych oczekiwań).
Zanim ktoś pamięta powiadomienie wykonawcy, składa się z niezręcznego: „Och, czy zapomnieliśmy ci powiedzieć? Ten projekt został anulowany ”, e-mail. I do tego czasu departament utknął, płacąc freelancerowi za wykonaną pracę, nawet jeśli nigdy nie została wykorzystana.
Ważne jest również przekazywanie opinii freelancerom. Przyjmowanie ich pracy z „podziękowaniem” nie pomoże im ulepszyć i ewoluować, aby lepiej spełniały Twoje oczekiwania.
Anneke van Asewgen, strateg marketingu online w PromoteCoach, śledziła swoje zmiany i wysyłała je z powrotem do autora. „Opublikowałam treść na swój sposób, zanim dałam im szansę na ulepszenie utworu ze względu na terminy” - mówi. „Na szczęście dla mnie byli na tyle otwarci, że powiedzieli mi, że to, co robię, pozbawiło ich szansy na naukę i doskonalenie umiejętności pisania. Jakie to niesamowite? Teraz robię co w mojej mocy, aby lepiej planować i dać mojemu zespołowi swobodę uczenia się ”.
Nie pozbawiaj swoich freelancerów szansy na poprawę. Daj im swobodę uczenia się, mówi @anneke_aswegen Click To TweetRozwiązanie: Włącz freelancerów do swojego procesu pracy, aby widzieli i mogli reagować na tę samą komunikację, którą widzisz. Pozwól im naprawić własną pracę w oparciu o Twoją opinię, aby ostatecznie niewiele było do naprawienia.
6. Poświęcanie niewystarczającej ilości czasu na orientację
Szkolenie jest tylko dla pracowników, prawda? Źle. Dokładna orientacja, która zawiera odpowiednie wytyczne i materiały, może być nawet ważniejsza dla freelancerów, ponieważ nie będą oni w biurze, aby codziennie uzyskać organiczną ekspozycję na markę.
Kiedyś przepracowałem sześć miesięcy, zanim odkryłem, że mój klient ustalił wytyczne dotyczące komunikacji głosowej i wiadomości. Swoją pracę wzorowałem na ich opublikowanej pracy, więc intuicyjnie podchwyciłem wiele wskazówek, ale zobaczenie ich wyraźnie napisanych na maszynie znacznie wpłynęło na moją zdolność do spełniania i przekraczania ich oczekiwań.
Rozwiązanie: Wyposaż freelancerów w wytyczne dotyczące marki, komunikaty, przykłady podobnych prac i nie tylko. Jeśli to możliwe, zaproś ich do biura, aby spotkać się z osobami, z którymi będą się spotykać. Przynajmniej umów się na spotkanie inauguracyjne. (W przypadku zaufanych freelancerów rozważ udostępnienie im dostępu do Twoich aktualnych i rozwijających się dokumentów związanych z wytycznymi itp.)
Bądź dobry dla swoich freelancerów, a oni będą dla ciebie dobrzy
Każda ze stron ma obowiązki w relacjach freelancer-content marketing manager. Wykonawcy powinni proaktywnie pytać o odpowiedzi, wytyczne dotyczące marki, kreatywne wytyczne i nie tylko, jeśli nie są oferowane. Menedżerowie muszą zwracać uwagę na to, aby freelancerowie byli przeszkoleni i dobrze wyposażeni w narzędzia, dostęp i informacje potrzebne do odniesienia sukcesu.
W końcu większość pracowników najemnych szuka nie tylko organizacji, która zapłaci najwięcej. Chcą dbać o pracę, którą wykonują; chcą, aby im ufano; chcą odpowiednich czasów realizacji; chcą, aby ich praca była doceniana; i chcą klientów zorganizowanych i łatwych w obsłudze. To są te same rzeczy, których wszyscy szukamy w miejscu pracy.
Od redakcji: Doceniamy wsparcie Workfront Content Marketing Institute jako płatnego dobroczyńcy. Ten artykuł został sprawdzony i zredagowany niezależnie, aby upewnić się, że jest zgodny z tymi samymi wskazówkami redakcyjnymi, co wszystkie nieponsorowane posty na blogu.
Bądź na bieżąco ze wszystkimi aspektami procesu content marketingu. Zapisz się do bezpłatnego codziennego biuletynu z poradami, trendami i spostrzeżeniami, które pomogą Ci ulepszyć program content marketingu.
Zdjęcie na okładce: Joseph Kalinowski / Content Marketing Institute